Bank BPS Fakro Muszyna wygrał we własnej hali z rosyjską drużyną Omichką Omsk 3:0. Tym samym zawodniczki z Muszyny przypieczętowały historyczny awans do finału Pucharu CEV, w którym zmierzą się z tureckim zespołem Fenerbahce SK – Istambuł. Ekipa z Muszyny przerwała złą passę żeńskich drużyn w europejskich rozgrywkach. Ostatnio polska drużyna w finale europejskich rozgrywek grała pięćdziesiąt lat temu.
Pierwsze dwie akcje zakończone atakami Helene Rousseaux przyniosły mineralnym dwupunktową przewagę (2:0). Przyjezdne szybko wyrównały stan seta i wyszły na prowadzenie 3:2. Drużyna z Omska grała bardzo dobrze blokiem, przez co wyszła na prowadzenie 7:4. Na pierwszej przerwie technicznej rosyjski klub prowadził 8:5. Po przerwie przewaga ekipy z Omska wzrosła do pięciu punktów (10:5). Muszynianki starały się odrabiać straty. Zniwelowały przewagę do jednego punktu (12:11), a chwilę później na tablicy wyników widniał remis 12:12. Na drugiej przerwie technicznej Bank BPS Fakro posiadał jedno „oczko” przewagi (16:15). Wyrównana walka trwała również po powrocie na parkiet. Polski zespół, głównie dzięki dobrej postawie w bloku, wyszedł na prowadzenie 20:17. Trzy punktowa przewaga gospodyń utrzymywała się do zakończenia seta, wygranego przez muszynianki 25:22.
Drugą partię lepiej rozpoczęły przyjezdne, które wyszły na prowadzenie 3:1. Muszynianki bardzo szybko wyrównały 3:3. Na pierwszej przerwie technicznej podopieczne Bogdana Serwińskiego prowadziły 8:6. Dziewczyny z Muszyny grały bardzo dobrze w zagrywce. Omichka tuż po przerwie wyrównała stan seta 8:8. Od tego momentu na parkiecie w Muszynie trwała wyrównana walka punkt za punkt (11:11,13:13). Na drugiej przerwie technicznej ekipa z Omska prowadziła 16:15. Po przerwie mineralne wygrały pięć akcji z rzędu, wychodząc tym samym na prowadzenie 20:16. Polska drużyna rewelacyjnie spisywała się w bloku. A Eleonora Dziękiewicz „kąsała” przeciwniczki swoją dobrą zagrywką. Przewaga muszynianek utrzymywała się do końca seta, który mineralne wygrały 25:19.
Trzeci set lepiej zaczęły gospodynie, które wyszły na prowadzenie 5:2. Drużyna z Omska wyrównała 6:6. Skuteczny atak Sanji Popović, oraz błąd w ataku Omichki pozwolił mineralnym prowadzić na pierwszej przerwie technicznej 8:6. Po powrocie na parkiet przewaga gospodyń wzrosła do czterech „oczek” (12:8). Na drugiej przerwie technicznej gospodynie posiadały aż siedem punktów przewagi (16:9). Wysoka przewaga utrzymywała się również po przerwie (18:12, 20:14, 22:14). Udana kiwka Valentiny Sereny kończy spotkanie, wygrane przez Bank BPS Fakro Muszynę 3:0.
Bank BPS Fakro Muszyna – Omichka Omsk 3:0
(25:22, 25:19, 25:17).
Bank BPS Fakro Muszyna: Anna Werblińska, Eleonora Dziękiewicz, Agnieszka Bednarek – Kasza, Sanja Popović, Helene Rousseaux, Valentina Serena, Paulina Maj, oraz Aleksandra Jagieło.
Omichka Omsk: Nelli Alisheva, Yulia Podskalnaya, Ekaterina Orlova, Bojana Zivkovic, Natalya Mammadova, Olga Fateeva, Victoria Kuzyakina, oraz Olga Terekhina, Tatiana Belkova.
Sędziowie: Paul Herbots (Belgia), Ulte Maria Fischer (Niemcy).
Autor: Kamil Majkrzak
Źródło: przedruk www.mksmuszynianka.com