Po szybkim, ale nie pozbawionym emocji meczu drużyna Banku BS Muszynianki Fakro Muszyna wygrała swoje pierwsze spotkanie w tegorocznej fazie grupowej CEV Volleyball Champions League.
Podopieczne Bogdana Serwińskiego nie pozostawiły zbyt wielu złudzeń Crvenej Zveździe Belgrad i w trzech setach odprawiły rywalki. Serbki tylko w drugiej odsłonie były bliskie zwycięstwa, ostatecznie jednak całą pulę zgarnęły muszynianki.
Pierwszego seta siatkarki z Muszyny wygrały bez problemu do 17. Na początku odsłony uzyskały przewagę (7:2), która z czasem już tylko rosła.
Druga część meczu rozpoczęła się dość niespodziewanie, bowiem Serbki zaczęły grać bardzo skutecznie na siatce i prowadziły już 6-2. Na szczęście znakomicie dysponowana Kasprzak, wspomagana przez Wensink, doprowadziła do remisu 7-7, a chwilę później 10-7. Jednak wyrównana końcówka seta znów zakończyła się na korzyść mineralnych.
Trzecia odsłona to walka punkt za punkt od samego początku. Drużyna z Serbii, nie mając nic do stracenia, podejmowała walkę, jednak to zawodniczki z Muszyny kontrolowały grę. Po pierwszej przerwie technicznej Serbki powoli traciły wiarę we własne umiejętności i zaczęły popełniać błędy. Nic już nie było w stanie odebrać Muszynie zwycięstwa w tej partii, która zakończyła się wynikiem 25:18.
Bank BPS Fakro Muszyna - Crvena Zvezda Belgrad 3:0
(25:17, 25:23, 25:18)
Składy zespołów:
Bank BPS Fakro Muszyna: Caroline Wensink, Agnieszka Bednarek-Kasza, Joanna Kaczor, Kinga Kasprzak, Milena Radecka, Debby Stam-Pilon, Mariola Zenik (libero) oraz Anna Werblińska, Rachel Rourke i Vesna Djurisic
Crvena Zvezda Belgrad: Jadranka Budrovic, Tamara Rakic, Bojana Radulivic, Ana Bjelica, Mina Tomic, Jovana Stevanovic, Marta Valcic (libero) oraz Olivera Kosic
Fot. Bartłomiej Tokarczyk